Po 13 godzinach nieustannej jazdy zwyciężyliśmy Zmota Challenge 2019! Był to naprawdę dobrze zorganizowany i ciekawy rajd, w którym nie brakowało ciężkich partii. Na uwagę zasługuje zwłaszcza ostatni odcinek rajdu – Atlantyda. Tam zlokalizowanych było blisko 30 fotopunktów do zaliczenia, a my zdobywaliśmy je nocą. Ostatecznie wygraliśmy zostawiając za sobą Marcina Małolepszego i Łukasza Kożuchowskiego oraz Artura Pestę. Poniżej możecie zobaczyć jak wyglądały niektóre odcinki specjalne.