Baja Drawsko, druga runda mistrzostw Europy i pierwsza Rajdowych Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych ? ( RMPST) za nami. Pierwszy rajd w Polsce w sezonie 2017 miał być rajdem zmian regulaminowych i organizacyjnych, tak na gali mistrzów w grudniu 2016 zapowiadał Polski Związek Motorowy ? (PZM), ale o tym za chwilę.
Poziom manipulacji i machlojek osiągnął wartość maksymalną w moim odczuciu i dlatego podjąłem decyzję, żeby otwarcie o tym powiedzieć. Nie jest to łatwa decyzja, bo moje oświadczenie będzie odebrane różnie i zdaję sobie z tego sprawę, że wielu ważnym osobom i największym nazwiskom się nie spodoba. Wartość sportowa zawodów i czystość rywalizacji jest dla mnie jednak najważniejsza, bo moim zdaniem tak osiągnięty wynik sportowy ma prawdziwy wymiar i smak.
To o czym teraz powiem, znam niestety z doświadczenia, ponieważ na samym początku moich startów w RMPST dałem się wciągnąć parokrotnie w ten proceder i brałem w tym udział, jednakże szybko zorientowałem się, że to nie jest moja droga i nie chcę mieć z tym nic wspólnego.
Szeroko pojęci organizatorzy rajdów terenowych w Polsce w randze Mistrzostw Polski, Mistrzostw Europy, Pucharu Świata są poukładani z poszczególnymi zawodnikami z różnych klas. Udostępniają im przed rajdem trasy odcinków specjalnych, którymi później poruszamy się na rajdzie. W trakcie takiego nielegalnego zapoznania z trasą mają Oni możliwość trenowania na danym odcinku specjalnym, jak również przygotowania sobie opisu rajdowego trasy, wyznaczają sobie również miejsca w których można ciąć i skracać trasę. Na dodatek, trasa praktycznie nie jest oznakowana taśmami i strzałkami kierunkowymi, żeby dodatkowo utrudnić pozostałym zawodnikom nie znającym trasy element nawigacyjny. Muszę jeszcze przypomnieć że w rajdach terenowych zawodnicy nie mają żadnej możliwości zapoznania z trasą odcinków specjalnych, jadą według książki drogowej otrzymanej od organizatora (wyjątkiem jest tylko trasa prologu, którą można przejść i zobaczyć pieszo). To tyle w skrócie jeżeli chodzi o organizację rajdów.
PZM, podczas gali mistrzów sportu w grudniu 2016, bił się oficjalnie w pierś, że w polskich rajdach dzieje się źle, chce zmian, żeby oczyścić atmosferę i zrobić z tym porządek. Wysłaliśmy do Związku podpisany przez zawodników postulat zmian w 9 najistotniejszych punktach jakie powinny być naszym zdaniem wprowadzone do regulaminu w sezonie 2017. Z tych punktów na pierwszej rundzie mieliśmy tylko możliwość zapoznania z trasą prologu ? tyle w tym dobrego, że mogliśmy jechać szybciej, bo znaliśmy trasę, a co za tym idzie, bardziej widowiskowo dla kibiców ? ale nie był to najistotniejszy punkt postulatu. Natomiast jeden z najważniejszych punktów dotyczący oznakowania tras (chodzi o strzałki kierunkowe i taśmy) został kompletnie zignorowany. Fakty – na trasie drugiego odcinka specjalnego o długości 129 km widziałem trzy, może cztery, strzałki kierunkowe. Na 22 załogi RMPST, które ukończyło OS, 10 otrzymało karę za jazdę nie po trasie, czyli prawie 50 % załóg się pogubiło lub miało kłopot nawigacyjny, co absolutnie świadczy o fatalnym oznakowaniu trasy.
Do tego dochodzi jeszcze jeden najważniejszy element, czyli bezpieczeństwo. Każdy zgubiony zawodnik, żeby odnaleźć trasę, musi wrócić do punktu w którym jego zdaniem się zgubił. Jazda wtedy odbywa się pod prąd OS, co jak wiadomo może prowadzić do tragedii, jeżeli dwie załogi spotkają nie na przykład na szczycie. W postulacie tym znajdowało się jeszcze kilka bardzo ważnych punków o których mówiłem wcześniej np.: kwestia nielegalnych zapoznań z trasą OS, jak i np. zakazu uczestnictwa w rajdzie osób przygotowujących trasy OS i roadbooki.
Można powiedzieć, że początek sezon 2017 nie przyniósł żadnych istotnych zmian, PZM widzi całą sytuację i ma świadomość procederu jaki ma miejsce w RMPST, ale nic z tym nie robi.
Proszę wszystkich kibiców i sympatyków sportów motorowych o udostępnianie tego oświadczenia, żeby dotarło ono do jak największej rzeszy odbiorców. Mam nadzieję że uświadomi to wszystkim jaka jest naprawdę sytuacja w rajdach terenowych i będzie to przyczynkiem do dużych zmian organizacyjnych.
Official statement in English language – click here.