Czwarty dzień zmagań w Maroko był początkiem etapu maratońskiego. Ten odcinek specjalny kończył się biwakiem na pustyni, a co istotne, po zakończeniu oesu musieliśmy naprawiać się sami, bez pomocy serwisu. Jako że ten start traktujemy szkoleniowo i w walce o wynik już się nie liczymy, nasze auto było wypełnione częściami dla pozostałych załóg z South Racing. I to nam trochę pomogło, ponieważ na 100 kilometrze uszkodziliśmy tylne zawieszenie i naprawialiśmy się sami.
W czwartek przedostatni dzień rajdu. Do pokonania będzie 230 kilometrów. Poniżej klasyfikacje na odcinku i generalna.
Klasyfikacja odcinka
Klasyfikacja generalna