IMG_1678
31.05 2011

Dzień aligatora

Przed ostatni dzień Magam Trophy nie zmienił zdecydowanie klasyfikacji, ale był bardzo wymagający. Próba pod tytułem „Aligator” przyniosła najwięcej problemów. Głębokie torfowisko zatrzymało Pawła Kado i Jacka Sobonia. W tym miejscu mocno przetasowała się też stawka. Etap siódmy zwyciężył powracający do gry Robert Kufel, ale kolejny należał już do Marcina Łukaszewskiego. Team Off-roadsport powiększył swoją przewagę w klasyfikacji generalnej nad konkurentami. Zbigniew Peczyński obecnie traci (+1h32m04s), a trzeci Maciej Manejkowski (+3h34m05s) FOTKI

Czwarty etap rozpoczął się próbami z błotem, a smaczkiem był „Aligator” – opowiada Marcin Łukaszewski. Można było popełnić dużo błędów bo dziury po torfach były głębokie i zaszły mułem. Siedząc w samochodzie tej mazi miałem prawie po barki. Wszystko w aucie było wymazane, nie dało się kręcić kierownicą. Trasa się trochę zakorkowała, kilku kolegów zostało na dłużej, a nam udało się pojechać. Na pewno było to miejsce, w którym większy błąd mógłby namieszać w klasyfikacji. Następny etap to trawersy i wąwozy, które po przeprawach wydawały się relaksjonujące Przed nami bardzo wymagający etap. Jutro wszystko się rozstrzygnie.