Po wyczerpujących etapach chwilą rozluźnienia był kultowy w rajdzie Ładoga Trophy wyścig po plaży i wydmach. Polacy wygrali oba odcinki specjalne, popisując się spektakularnymi przejazdami. Krótkie Oesy ułożone zostały specjalnie dla publiczności. Po VII dniach zmagań Team Off-roadsport zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji generalnej. Foto
Widowiskowa trasa przyciągnęła mnóstwo kibiców. Zawody rozpoczęto od przejazdu klas turystyczny, quadów, TR, a na końcu ruszyło Proto. Odcinki zlokalizowano na plaży nad jeziorem Ładoga, w miejscu oddalonym od bazy o 6 kilometrów. Uczestnicy jechali nabrzeżem kilkukrotnie wjeżdżając do wody. Niektóre ekipy miały problemy z pokonaniem głębokich partii o piaszczystym podłożu i korzystały z pomocy organizatora. Kilka samochodów uległo też awariom i nie ukończyło rywalizacji. Etap rozpoczął się o godzinie 12, a zakończył o 20.
Po dniu spędzonym na plaży w obozie zorganizowano część rozrywkową. Na podstawie głosowania wybrano Królową Ładogi, którą została w tym roku czarnowłosa Marija. Wieczór przyciągnął tłumy i zakończył się potańcówką. Do końca rajdu pozostały już tylko dwa odcinki, w tym jeden z bardzo błotnistymi koleinami . W piątek 10 czerwca obóz przenosi się z nad jeziora Ładoga w bliższe okolice Sankt Petersburga.