Drugi dzień rywalizacji to dwa odcinki specjalne, których przejazd zajął najlepszym załogom około 2 godziny. Po czterech etapach Magdalena Duhanik i Marcin Łukaszewski prowadzą w rajdzie, zachowując prawie 9 miuntową przewagę nad Robertem Kuflem i ponad 30 min nad Jackiem Soboniem. Trasa niedzielnego etapu podzielona była dwa OS-y. Foto Zaraz po starcie na uczestników czekała bardzo wymagająca próba na podmokłym torfowisku, a później, największym wyzwaniem były trawersy i błotne przejazdy . Startujący z ostatniej pozycji Team Off-roadsport szybko wyprzedził rywali i dzień zakończył zyskując przewagę.
Trasa jest bardzo techniczna, wymagająca mądrych rozwiązań, ale dobre decyzje umożliwiają jej szybkie pokonanie. Na Magamie jest bardzo wysoki poziom więc rywalizacja z naszymi kolegami jest bardzo ciekawa. Czołówka reprezentuje wysoki poziom i na prawdę miło jest się ścigać. Rajd trwa i jeszcze dużo przed nami.
Poniedziałkowe odcinki zlokalizowano w rejonie Bobolic. Zawodników czeka bardzo techniczna i trudna trasa. Podobnie jak dzień wcześniej start rozpoczyna najsłabsza załoga poprzedniego etapu. Taki system zapewnia emocje i daje możliwość obserwowania najlepszych.
Na Magamie się przejaśnia
Drugi dzień rywalizacji to dwa odcinki specjalne, których przejazd zajął najlepszym załogom około 2 godziny. Po czterech etapach Magdalena Duhanik i Marcin Łukaszewski prowadzą w rajdzie, zachowując prawie 9 miuntową przewagę nad Robertem Kuflem i ponad 30 min nad Jackiem Soboniem. Trasa niedzielnego etapu podzielona była dwa OS-y. Zaraz po starcie na uczestników czekała bardzo wymagająca próba na podmokłym torfowisku, a później, największym wyzwaniem były trawersy i błotne przejazdy . Startujący z ostatniej pozycji Team Off-roadsport szybko wyprzedził rywali i dzień zakończył zyskując przewagę.
_ Trasa jest bardzo techniczna, wymagająca mądrych rozwiązań, ale dobre decyzje umożliwiają jej szybkie pokonanie. Na Magamie jest bardzo wysoki poziom więc rywalizacja z naszymi kolegami jest bardzo ciekawa. Czołówka reprezentuje wysoki poziom i na prawdę miło jest się ścigać. Rajd trwa i jeszcze dużo przed nami.
Poniedziałkowe odcinki zlokalizowano w rejonie Bobolic. Zawodników czeka bardzo techniczna i trudna trasa. Podobnie jak dzień wcześniej start rozpoczyna najsłabsza załoga poprzedniego etapu. Taki system zapewnia emocje i daje możliwość obserwowania najlepszych.