Teoretycznie największe szanse na zwycięstwo w Adventure ma załoga Wilk/Urban. Wszyscy obserwatorzy stawiają ich w roli faworytów, ale z pewnością nie będzie im łatwo. Zajmujący drugie miejsce w ?generalce? Jacek Szkop nie zamierza poddawać rundy:
Chyba każdy jedzie po to, żeby wygrywać. Nawet ten, który przyjechał ostatni startował z myślą o zwycięstwie – ale po prostu coś mu nie wyszło. My mamy dobrze przygotowany sprzęt, sami też jesteśmy gotowi. Choć nie ukrywam, że będzie ciężko. Musimy zrobić dobry wynik i liczyć na jakieś potknięcie Wilka. Ale nastroje mamy bojowe.
Rywalizacja w Adventure zapowiada się ostro, jednak prawdopodobnie i tak tradycyjnie najwięcej emocji wzbudzi walka zawodników jadących w najwyższej klasie Extreme. Wprawdzie Marcin Łukaszewski ma zauważalną przewagę, jednak zarówno Kufel, jak i Temple są doskonałymi zawodnikami. Żaden z nich na pewno nie odpuści.
Marcin Łukaszewski: Samochód mamy już gotowy. W środę ostatnie testy, poprawki i możemy jechać. Plan jest taki, żeby pojechać swoje i spokojnie obserwować rywali – zostały w zasadzie tylko dwie załogi, które mogą nam zagrozić. Pewnie na prologu zostaniemy w tyle – prologi nigdy nie były naszą mocną stroną, a potem będziemy chcieli dogonić rywali i kontrolować przebieg wyścigu.
Komu uda się wykonać założenia taktyczne – tego dowiemy się już w przyszły piątek w Olsztynie. Dla tych, którzy nie będą mogli przybyć na miejsce, Organizator zapewnił możliwość śledzenia przebiegu rajdy na żywo, na stronie: www.puchar.off-road.pl.